Były plotki, potem plotki ucichły, tylko po to, by zaskoczyć czymś wyjątkowym.
W 1990 światło dzienne ujrzała wyjątkowa manga, która przeniosła historie Pinokia do przyszłości, dodając niesamowitą akcję.
Genialnie zbudowany świat, świetny scenariusz, egzystencjalne rozterki i wielowymiarowi bohaterowie.
Tytuł, który doczekał się anime w postaci OAV, która w paru odcinkach spójnie zaprezentowała fabułę mangi, plus jak na tamte czasy wbijała w ziemię pod względem animacji.
A teraz…. tak nagle, Hollywood przypomniało sobie o wykupionych prawach autorskich, i postanowiło zrealizować film.
Producentem filmu jest James Cameron.
Wiecie co? To wygląda niesamowicie. Oby nie zwalili tego.
Premiera w wakacje 2018